Koncert Metallici odbył się beze mnie, gdyż przypomniałam sobie o sprezentowanym bilecie na półtorej godziny przed samą imprezą i wcale nie miałam ochoty opuszczać mojej dziewczyny i niepotrzebnie psuć sobie słuchu. Próbowałam go sprzedać po oryginalnej cenie (448 złotych) pod stadionem, ale nikt nie chciał kupować takiego drogiego biletu, więc wygrał gość, który zaproponował maksymalnie 250. Zawsze coś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz